h

aaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaa
Mecz rozpoczął się od niecelnego strzału Wisły. Emmanuel Sarki wrzucił piłkę z prawego skrzydła, a Wilde-Donald Guerrier po niedokładnym piąstkowaniu Michała Gliwy uderzył z woleja nad poprzeczką. Chwilę później na strzał z trudnej pozycji zdecydował się Gordan Bunoza, kopiąc daleko od bramki. Marne widowisko w pierwszej połowie ubarwił gol Łukasza Garguły w 39. minucie. Pomocnik "Białej Gwiazdy" strzelił z rzutu wolnego z dwudziestu metrów, a Gliwa przepuścił futbolówkę lecącą niemal w sam środek bramki. Wiślakom udało się jeszcze dwukrotnie dojść do pozycji strzeleckich. Jednak zarówno Łukaszowi Burlidze, jak i Guerrierowi zabrakło precyzji, by skutecznie zakończyć akcje.